Decyzja o zakupie samoyeda.

Przed dokonaniem wyboru psa z partnerem bardzo dużo czytaliśmy o rasie. Z naszych prowadzonych na szeroką skalę badań wynikało, że samoyed to pies w sam raz dla nas: aktywny i bardzo rodzinny. A na dodatek najbardziej ceni sobie kontakt z człowiekiem.
Oczywiście potrzebuje dużo ruchu. Prowadziliśmy jednak dość aktywny tryb życia, więc to nie stanowiło dla nas problemu. Miał nam towarzyszyć w codziennych aktywnościach i chadzać z nami po górach. Samoyedowych hodowli w Polsce nie ma za dużo. Początkowo mieliśmy pojechać po niego bardzo daleko. Okazało się jednak, że tuż obok nas w Sosnowcu wkrótce ma się urodzić miot G... Pod wpływem impulsu zadecydowaliśmy, że nie warto czekać! Teraz jest odpowiedni czas.
Myśleliśmy, że wiemy co robimy. Nie wiedzieliśmy...

Ja i Ramzes - Klimczok 2017r

Komentarze

  1. Tak jak my niby "wiedzieliśmy" co nas czeka biorąc (drugiego już przecież) huskiego...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie, na razie drugiego z kolei:D i że niby wiemy czego się spodziewać, bo wcześniej też był husky...
      Choć już właśnie kiełkuje myśl o powiększeniu stada;)

      Usuń
    2. Lata doświadczenia a wciąż spodziewaj się niespodziwanego?

      Usuń
    3. dokładnie:) teraz mogę powiedzieć, że ten pierwszy był święty

      Usuń
    4. Powiększenie stada... Też o tym myślę. Aby sobie życie ułatwić zimą :D. Rowerem przez głęboki śnieg nie koniecznie dobrze się jedzie... I ślisko jakoś :D. Dwa psy można już pod sanie podpiąć! O taaaakkk.... :D

      Usuń
    5. Słyszałam, że najtrudniej ogarnąć dwa psy. Jak już to się zaliczy to każdy kolejny to już formalność;)

      Usuń
    6. Słyszałam, że jak ma się już jednego psa, to drugi nie robi różnicy... Martwi mnie to co piszesz :|
      xD

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Czy szkolenie psa jest potrzebne?

Jak nauczyć psa biegać w zaprzęgu